Szkoła Podstawowa nr 6 w Suwałkach przy ul. Sejneńskiej obchodziła dziś swoje święto. Podczas uroczystej akademii dyrektor i nauczyciele pożegnali tegorocznych absolwentów – trzy klasy szóste.
- W ubiegłym roku z wielkim rozmachem obchodziliśmy 50 lat istnienia. Było hucznie i głośno. W tym roku świętujemy, można powiedzieć, zwyczajnie, ale też bardzo emocjonalnie – mówił Marek Zborowski-Weychman, dyrektor SP nr 6. - Przez sześć czy siedem lat zdążyliśmy się już do naszych uczniów przyzwyczaić, zżyliśmy się – dodał.
- To dzień niby wesoły, a zarazem smutny, bo opuszczamy naszą szkołę - mówią Ania Misiukiewicz, Jakub Staniszewski, Patrycja Walendzewicz i Paweł Butkiewicz z kasy VI c.
- Było dużo fajnych chwil. Byliśmy na wielu wycieczkach, w ubiegłym roku na świetnym biwaku. Za dwa tygodnie też jedziemy na biwak do Szurpił. Będzie to nasz ostatni klasowy wyjazd – opowiadają.
Absolwenci kas szóstych posadzili pamiątkowe drzewka. Delegacje uczniów złożyły również kwiaty i znicze pod pamiątkową tablicą oraz na grobie Aleksandry Kujałowicz, patronki szkoły.
- Idźcie przez życie z podniesionym czołem – zwracał się do absolwentów dyrektor.