Za satysfakcjonujący uznał Jarosław Zieliński wynik wyborczy Anny Marii Anders. Lider suwalskiego PiS podkreśla, że ma to symboliczne znaczenie, bo pokonała córka generała wspólnego kandydata kilku ugrupowań. Natomiast piątkowe wystąpienie działaczy KOD nazwał „ustawką medialną”.
- Anna Maria Anders odniosła wyraźnie zwycięstwo w powiecie i gdyby nie konkurent z Suwałk, również w mieście miałaby szansę wygrać - mówił Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości w czasie podsumowania kampanii wyborczej.
Lider suwalskiego PiS zadowolony jest z wyniku, jaki w niedziele osiągnęła jego partia. Na Annę Marię Anders oddano 30661 głosów i tym samym zdobyła 47,26 proc. poparcia. Rezultat dający jej 6 proc. przewagi wiceminister uznał za satysfakcjonujący.
- Takie zwycięstwo ma symboliczny charakter. Przeciwko naszej kandydatce zjednoczyły się wszystkie inne inne ugrupowania. Nie miałbym nic przeciw, gdybyśmy taki wynik osiągnęli w wyborach parlamentarnych - podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych.
Polityk PiS zadowolony jest, że sukcesu nie odniosła negatywna kampania jaką prowadziły opozycyjne ugrupowania. Takim była na przykład gazetka kandydata PSL. Mało uwagi poświęcono tam osobie Mieczysławowi Bagińskiemu, a ostrze krytyki skierowano w kierunku Anny Marii Anders. W niewybrednych słowach wypominano jej tam ukraińskie pochodzenia matki i rumuńskie korzenie męża oraz to, że poczęła się w nieślubnym związku.
Kulminacją ataków na kandydatkę PiS było tło piątkowego wernisażu wystawy poświęconej armii generała Władysława Andersa. Na spotkanie, które miało być kulminacją kampanii wyborczej wtargnęła grupa działaczy Komitetu Obrony Demokracji i skutecznie zakłóciła jego przebieg.
- To była awantura zwyrodnialców, którzy w sposób chamski i łamiący prawo sposób zakłócili wystawę poświęconą jej ojcu. Widać było tam spór między postawą patriotyczną, a chamstwem i zwyrodnialstwem. Wybory go jednak rozstrzygnęły - akcentował.
Jego zdaniem piątkowe wydarzenie było „ustawką medialną”. Dziwi go bowiem, że otwarcie wystawy transmitowane było na żywo w ogólnopolskich stacja telewizyjnych, a kandydat PSL był w tym samym czasie w Sejmie i na bieżąco komentował całe zajście.
- Pani senator obiecuje, że będzie utrzymywać kontakt z regionem i otworzy biura w Suwałkach oraz Łomży - zapewniał Zieliński.
Podobne podsumowanie kampanii odbędzie się w poniedziałkowe popołudnie w Łomży. Tam udział w spotkaniu z mediami wezmą udział Anna Maria Anders i Jarosław Kaczyński.
(mkapu)
[07.03.2016] Po wyborach senatora. Suwałki są podzielone [sonda]
[07.03.2016] Anna Maria Anders senatorem. Zobacz wyniki głosowania
[03.03.2016] Zgrzyt na finiszu kampanii. KOD uderzył w PiS
[03.03.2016] Uzupełniamy Senat. Takiej kampanii jeszcze nie mieliśmy