Justyna M.-G. skazana. Lekarka ma oddać matce pacjentki pieniądze i ją przeprosić

Po pięciu latach od skierowania przez prokuraturę do sądu aktu oskarżenia przeciwko Justynie M.-G., znanej suwalskiej nefrolog, Sąd Rejonowy w Suwałkach wydał wyrok skazujący doktor za przyjmowanie łapówek. To już drugi wyrok w tej głośnej sprawie. Pierwszy zapadł dwa lata temu. Wtedy sąd lekarkę uniewinnił.

Justyna M.-G., specjalista chorób wewnętrznych, nefrolog, cieszyła się bardzo dużym uznaniem środowiska. W 1989 roku uruchomiła w Suwałkach stację dializ oraz przyszpitalną poradnię nefrologiczną, w 2000 r. oddział nefrologiczny, którego została ordynatorem. Przez rok (2003-2004) pełniła obowiązki dyrektora do spraw lecznictwa, a od 2008 roku –zastępcy dyrektora. Zasłynęła wyleczeniem pacjentki, która zachorowała na tak zwaną „świńską grypę”. Aby ratować 23-letnią matkę dwójki dzieci ściągnęła do miasta sztuczne płuco. M.-G. wykładała w Wyższej Szkole Suwalsko-Mazurskiej, kandydowała do rady Miasta z listy Prawa i Sprawiedliwości.

W 2011 roku w Suwałkach wybuchł skandal. Justyna M.-G. została oskarżona o przyjmowanie łapówek od rodzin pacjentów. W jej gabinecie znaleziono podsłuch. Jedna z matek, zmarłej już pacjentki, zeznała, że wręczyła lekarce w sumie ponad 3000 złotych. Doktor M.-G. nie przyznawała się do winy.

Sprawą zajęła się prokuratura. Akt oskarżenia wpłynął do sądu w 2012 roku. Po trzech latach zapadł wyrok uniewinniający lekarkę. W sprawie pojawiły się bowiem wątpliwości, które sąd rozstrzygnął na korzyść M.-G. Prokuratura odwołała się od wyroku. Sąd Okręgowy uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

W ubiegłym tygodniu przed Sądem Rejonowym w Suwałkach zapadł kolejny wyrok. W czwartek, 22 czerwca, Justyna M.-G. została uniewinniona od przyjmowania korzyści majątkowych od Anny O., Zdzisława N. i Wioletty O., ale skazana za kilkukrotne przyjęcie pieniędzy od Janiny K. – wspomnianej już matki jednej z pacjentek.

Od 1997 roku Janina K. kilkanaście razy dawała M. – G. pieniądze, od 250 do 300 zł i więcej. Za każde przyjęcie korzyści majątkowej sąd skazał M.-G. na od 6 do 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Na koniec wymierzył karę łączną – rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres trzech lat próby. Nakazał M.-G. przeprosić Janinę K. na piśmie oraz zwrócić jej 3100 złotych. Sąd postanowił również, że wyrok zostanie podany do publicznej wiadomości poprzez opublikowanie go przez Urząd Miasta w Suwałkach. Lekarka zostanie także obciążona kosztami postępowania.

Wyrok nie jest prawomocny. M.-G. przysługuje prawo odwołania.

(just)