Po naszej interwencji serwisanci zajęli się popsutym monitoringiem miejskim przy ulicy Minkiewicza. Usterkę zgłosił nam suwalczanin, który narzeka, że problem pojawia się tam po raz kolejny. Komendant Straży Miejskiej zapewnia, że kamera już rejestruje obraz.
- Po raz kolejny kamera patrzy w jedno miejsce i się nie rusza - opowiada Zdzisław, który mieszka w sąsiedztwie pechowej kamery. Suwalczanin nieprawidłowości z monitoringiem zgłaszał strażnikom już kilka razy.
Okazuje się, że problemem jest sposób w jaki kamera łączy się z się z centrum nadzoru. Obecnie stosowana komunikacja radiowa nie sprawdziła się i zdarza się, że obsługujący ją strażnicy miejscy, tracą kontrolę nad kamerami.
- Serwisanci są właśnie na dachu komendy policji i pracują nad łacznością. Kamera już działa, ale sterowanie wciąż się zacina - mówi Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej. Zapewnił też, że po wymianie monitoringu z radiowego na światłowodowy takie problemy znikną.
(mkapu)