Nie ucichły jeszcze echa włamania i kradzieży z kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Miłosierdzia, a już kolejny suwalski proboszcz zaalarmował policję o niedoszłej kradzieży. W poniedziałek ks. Lech Łuba, proboszcz Parafii pw. Św. Kazimierza Królewicza w Suwałkach poinformował policję o próbie kradzieży skarbonki z pieniędzmi.
Złodziej uszkodził kratę w przedsionku kościoła, dostał się do środka i próbował wynieść skarbony. Duża nie przecisnęłaby się przez dziurę w kracie, a małej nie mógł oderwać. Przymocowano ją gwoździami. W momencie, gdy włamywacz zmagał się ze skarbonką, do kościoła wszedł ks. Lech Łuba. Złodziej uciekł.
To już drugie w ciągu ostatnich kilku dni włamanie do kościoła w Suwałkach. W sobotę do kradzieży doszło w kościele salezjanów. Łupem złodzieja lub złodziei padły wzmacniacze dźwięku oraz skarbonka. Straty oszacowano na 9 tys. złotych.
- Z uwagi na dobro śledztwa, nie informujemy o śladach znalezionych na miejscu przestępstwa, ani o wytypowanych ewentualnych sprawcach. Nie podajemy także do publicznej wiadomości informacji o podejrzeniach, czy w obu przypadkach działał ten sam sprawca, czy też nie - mówi Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Fot. mkapu; (just)