Suwalscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o kradzieże bielizny i czekolad. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Do kradzieży doszło w ciągu ostatnich dni. 27-latek upatrzył sobie jeden z suwalskich sklepów i w przeciągu kilku dni ukradł z niego 39 par markowych skarpet, 10 czekolad i 10 bokserek.
- Mężczyzna systematycznie odwiedzał sklep wynosząc z niego po kilka rzeczy. Jednak w środę próbując ponownie dokonać został zauważony przez policjantów. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego natychmiast zatrzymali przedsiębiorczego 27-latka, mieszkańca Suwałk. Łączna wartość skradzionych rzeczy oszacowana została na 1 tys. złotych – informuje suwalska policja.
W czwartek mężczyzna usłyszał zarzuty. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i teraz jego postępowaniem zajmie się sąd. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.