Dla jednych królowa nauk, dla drugich pięta achillesowa - matematyka. To włąśnie z tego przedmiotu tegoroczni maturzyści zadawali w czwartek egzamin.
Był to egzamin na poziomie podstawowym. Zdaniem abiturientów z II Liceum Ogólnokształcącego im. Z. Podhorskiego, nie był trudny.
Zdecydowana większość piszących była bardzo zadowolona. Uczniowie klasy z rozszerzoną matematyką na pytanie "Czy jakieś zadania były zaskakujące?" odpowiadali, że jedyne, co ich zaskoczyło, to jak były proste. Niektórzy mówili, że spodziewali się, że ostatnie, najwyżej punktowane zadanie (5 punktów) będzie dotyczyło brył lub ciągów i zdziwiło ich to, że dotyczyło funkcji.
Jeden z uczniów klasy o profilu matematyczno - fizycznym pochwalił się, że z sali wyszedł już po godzinie i nie wyklucza, że mógł napisać maturę na 100%.
Nieco inne odczucia moga mieć humaniści, ale mamy nadzieję, że im również uda się osiągnąć dobre wyniki. Trzymamy kciuki!
Katarzyna Kamińska