Łotysz miał też zakaz prowadzenia pojazdów.
Nawet do trzech lat pozbawienia wolności grozi 56-letniemu obywatelowi Łotwy, którego zatrzymali wczoraj policjanci z Suwałk. Mężczyzna wsiadł za kółko pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, a do tego nie był trzeźwy.
Wczoraj o godzinie 10.00 w Suwałkach, przy ul. Bakałarzewskiej policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego skontrolowali, stojącego na poboczu ciężarowego mercedesa. Za kierownicą siedział 56 letni obywatel Łotwy, który oświadczył, że wystrzeliła mu lewa opona, więc zjechał na pobocze. W czasie rozmowy z mężczyzną mundurowi wyczuli woń alkoholu. Badanie na trzeźwość wykazało u kierowcy tira prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W styczniu został zatrzymany jechał po pijanemu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują do wszystkich kierujących o rozwagę i zdrowy rozsądek! Kierując po alkoholu pojazdem mechanicznym, czy rowerem naraża się nie tylko swoje życie i zdrowie, ale także życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego.