Policjanci z Suwałk zatrzymali 49-latkę i jej dwóch wspólników podejrzanych o kradzież 2000 zł na szkodę 85-latki. Wczoraj zatrzymani usłyszeli zarzut. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
W minioną środę, tuż po godzinie 18.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z mieszkania w centrum miasta.
Na miejsce zdarzenia natychmiast został skierowany patrol Policji.
- W rozmowie ze zgÅ‚aszajÄ…cÄ… mundurowi ustalili, że okoÅ‚o godziny 18.00 do jej mieszkania przyszÅ‚a córka sÄ…siadów, proszÄ…c o maść na ból rÄ™ki. Kiedy kobiety weszÅ‚y do Å‚azienki, do mieszkania wszedÅ‚ brat przybyÅ‚ej i jeszcze inny mężczyzna. Kiedy córka sÄ…siadów opuÅ›ciÅ‚a mieszkanie, 85-letnia kobieta zauważyÅ‚a, że z jej torebki zginęły cztery banknoty 500 zÅ‚ - informuje suwalska policja.
W zwiÄ…zku z zaistniaÅ‚Ä… sytuacjÄ… policjanci poszli do mieszkania sÄ…siadów pokrzywdzonej. Zastali w nim miÄ™dzy innymi 49-latkÄ™, jej 44-letniego brata oraz 43-letniego konkubenta, którzy wspólnie z rodzicami spożywali alkohol. Mundurowi szybko ustalili, kto kupiÅ‚ w pobliskim sklepie butelkÄ™ alkoholu, pÅ‚acÄ…c banknotem 500 zÅ‚. CaÅ‚a trójka zostaÅ‚a zatrzymana i noc spÄ™dziÅ‚a w policyjnym areszcie. Mundurowi odzyskali znacznÄ… część skradzionych pieniÄ™dzy. Wczoraj podejrzanym przedstawiono zarzut kradzieży. Teraz ich dalszym losem zajmie siÄ™ sÄ…d.