Absolwenci szkół podstawowych poznali w piątek wyniki egzaminu ósmoklasisty. Z danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wynika, że najlepiej poszedł uczniom egzamin z języka angielskiego, najsłabiej z matematyki. Uczniowie ze wsi wypadli znacznie gorzej niż uczniowie z miast.
Tegoroczny egzamin ósmoklasisty odbywał się w dniach 25-27 maja. Był to już drugi egzamin w cieniu pandemii. Tegoroczni ósmoklasiści mieli podwójnie pod górkę, ponieważ na nauczaniu zdalnym spędzili nie tylko ponad pół roku w minionym roku szkolnym, ale też kilka miesięcy, gdy byli w klasie siódmej.
Ministerstwo edukacji podjęło decyzję, o zmniejszeniu zadań do rozwiązania i rezygnacji z kilku lektur, mimo to i tak część uczniów uzyskała dość słabe wyniki.
Jak podaje Centralna Komisja Egzaminacyjna, z egzaminu z języka polskiego uczniowie uzyskali średnio 60 proc. Punktów, z matematyki - 47 proc. Punktów, z języka angielskiego 69 proc. Punktów, a z języka niemieckiego - 49 proc. punktów
Tegoroczne wyniki ukazują dużą równice między rezultatami uczniów z miast i uczniów ze wsi. Z egzaminu z języka angielskiego uczniowie ze wsi zdobyli średnio 59 proc. punktów, tymczasem ich rówieśnicy z miast - około 75 procent.
- W naszym przypadku nie widać tych różnic – mówi Piotr Zieliński, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi w Suwałkach. – Do naszej szkoły uczęszczają uczniowie m.in. z Potaszni, Brodu Starego, Brodu Nowego. Można mówić, że są to właściwie miejscowości podmiejskie. Widać natomiast wyraźnie inną różnicę – uczniowie, którzy nie byli aktywni podczas nauki zdalnej, uzyskali znacznie słabsze wyniki na egzaminie – dodaje.
Średnie wyniki uczniów szkoły Podstawowej nr 11 w Suwałkach z matematyki i języka angielskiego są wyższe od średniej krajowej, natomiast gorzej jest z językiem polskim.
- Na tle innych suwalskich szkół wypadamy całkiem nieźle. Mamy absolwentów, którzy uzyskali 90 - 100 procent. Jesteśmy zadowoleni, ale naprawdę widać skutki pandemii. Uczniowie, którzy zostali pozostawieni sami sobie, którym nie pomagali rodzice, mają słabe rezultaty. W nowym roku szkolnym nauczycieli czeka bardzo ciężka praca. Będą musieli zmierzyć się z wieloma zaległościami – tłumaczy dyrektor P. Zieliński.
Do majowego egzaminu przystąpiło w sumie około 357,1 tys. uczniów w całej Polsce, w Suwałkach ponad 750.
2 lipca uczniowie poznali swoje wyniki przez Internet. Za tydzień dyrektorzy szkół odbiorą zaświadczenia w wynikami każdego z uczniów i przekażą je absolwentom. Do 14 lipca absolwenci szkół podstawowych mają czas, aby dostarczyć je do wybranych szkół średnich.
(just); fot.pixabay