Suwalscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę hondy, który porzucił auto wraz z pasażerami i próbował uciec pieszo. Okazało się, że 24-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a prokuratura poszukiwała go do ustalenia miejsca pobytu.
Policjanci suwalskiej patrolówki, wczoraj wieczorem, na ulicy Ogrodowej w Suwałkach zauważyli, jak kierowca hondy zatrzymał się na poboczu. Widząc mundurowych wysiadł z samochodu, po czym zaczął uciekać ścieżką rowerową. Zdezorientowani pasażerowie hondy również wysiedli z auta. Jak później powiedzieli mundurowym, nie wiedzieli, co się dzieje. Po krótkim pościgu kierowca osobówki był już w rękach policjantów.
Chwilę później okazało się, dlaczego 24-letni suwalczanin uciekał. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło również na jaw, że 24-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do października 2022 roku. Był również poszukiwany przez prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apeluje!
Hasło "Piłeś? Nie jedź!" jest nadal aktualne. Każdy, kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu naraża siebie i innych uczestników ruchu drogowego na utratę zdrowia i życia. Jeśli masz wątpliwości co do swojego stanu trzeźwości, zawsze możesz skorzystać z bezpłatnego alkomatu znajdujacego się w Komendzie Miejskiej Policji w Suwałkach. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.