Dzisiaj do suwalskich policjantów zgłosił się mieszkaniec naszego miasta, informując, że przestępcy próbowali oszukać babcię jego żony.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że dzisiaj, około 13.00 do zatelefonowała do niej kobieta, podająca się za wnuczkę. Powiedziała, że spowodowała wypadek i została aresztowana. Rozmówczyni powiedziała seniorce, że potrzebne są pieniądze, aby mogła opuścić areszt. Kobieta wiedząc, że jej wnuczka z mężem faktycznie w tym czasie podróżują, uwierzyła oszustce. Rozłączyła połączenie i zebrała swoje oszczędności.
- Całe szczęście przed kolejnym połączeniem z oszustami zatelefonowała do córki, pytając co ma zrobić. Wówczas dowiedziała się, że jej wnuczka właśnie wróciła z mężem do Suwałk i nikomu nic się nie stało, że ktoś próbował ją oszukać. Po tej informacji bliscy seniorki powiadomili suwalskich policjantów - informuje komisarz Eliza Sawko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze. Pamietajmy, jeżeli ktoś w rozmowie telefonicznej podaje się za funkcjonariusza i żąda pieniędzy, na pewno jest oszustem!!! W takim przypadku należy rozłączyć połączenie i powiadomić policjantów, osobiście lub dzwoniąc pod nr 112.