Kobietę może uratować leczenie w Stanach Zjednoczonych. Niestety, na same przejazdy potrzeba minimum 30 tys. złotych.
Brygida Dębowska ma 34 lata i mieszka w Suwałkach. W 2008 roku rozpoznano u niej białaczkę włochato-komórkową. To rzadko spotykana choroba, zwłaszcza u młodych osób. Leczenie chemioterapią nie przynosi rezultatów i do tej pory pani Brygida miała cztery nawroty choroby.
Lekarze w Polsce nie mogą już jej pomóc.
W związku z możliwością wzięcia udziału w badaniu klinicznymw Stanach Zjednoczonych, chciałabym wykorzystać szansę podjęcia leczenia.
W Polsce nie ma takich warunków w ramach importu docelowego -lek jest niezarejestrowany, nawetw ramach niestandardowej chemioterapii. Potrzebne są środki finansowe na kilkumiesięczny wyjazd do USA m.in.: przeloty, mieszkanie, wyżywienie, dodatkowe konsultacje lekarskie czy inne, nieprzewidziane okoliczności, co będzie stanowiło kwotę, której sama sobie nie zapewnię -mówi
- Leczenie w Stanach będzie trwało od ośmiu do dziesięciu miesięcy, a więc pani Brygida będzie musiała przynajmniej 3 -krotnie przelecieć w obie strony – mówi Maria Sienkiewicz, prezes Fundacji Promyk w Suwałkach.
1.LOT Warszawa-Chicago=1X 2500,00
Chicago-Warszawa=1x2500,00
Razem=5000,00
2. LOT Warszawa-Chicago=1X 2500,00
Chicago-Warszawa=1x2500,00
Razem=5000,00
3.LOT Warszawa-Chicago=1X 2500,00
Chicago-Warszawa=1x2500,00
Razem=5000,00
RAZEM=15 000,00
4. LOT Chicago- Waszyngton 8 X 2 000,00= 16,000
RAZEM wszystkie bilety = 31 000,00
To są koszty tylko biletów
- Każda forma pomocy finansowej przybliża mnie do możliwości podjęcia leczenia, a to da mi szansę na powrót do zdrowia i normalnego życia. Z całego serca serdecznie dziękuję za pomoc i wsparcie – dodaje Brygida Dębowska.
Wpłaty można kierować na konto:
FUNDACJA PROMYK
Z dopiskiem: pomoc Brygidzie
BS Rutka Tartak 77936700070010001970870001