Pościg za pijanym kierowcą w Suwałkach. Porzucił auto i uciekał pieszo

Suwalscy policjanci przeprowadzali rutynową kontrolę na drogach powiatu. Sprawdzili 143 pojazdy. Niechlubny rekordzista miał ponad 1,4 promila, a inny z zatrzymanych posiadał już aktualny zakaz prowadzenia pojazdów.

W sobotę, przed godziną 17.00 przy ul. Wojska Polskiego w Suwałkach zatrzymali do kontroli kierującego Mercedesem. Okazało się, że 47- latek zdecydował się wsiąść za kierownicę samochodu mając ponad 0,4 promila alkoholu w organizmie. Na dodatek wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, gdyż stracił je już wcześniej właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.

Kolejnym przykładem skrajnej nieodpowiedzialności wykazał się kierowca Volkswagena Golfa. W sobotę nad ranem jechał ul. Pułaskiego.

- Jego dynamiczna jazda zwróciła uwagę mundurowych. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli i włączyli sygnały uprzywilejowane. Wtedy kierujący golfem wyraźnie przyspieszył i zaczął uciekać – informuje aspirant Eliza Sawko, oficer prasowy policji w Suwałkach.

Policjanci ruszyli za nim jednocześnie dokonując pomiaru prędkości odjeżdżającego samochodu. Miernik prędkości zarejestrował 117 km/h.

- Pogoń trwała kilka minut. Na ul. Daszyńskiego kierujący pozostawił auto i zaczął oddalać się od niego pieszo. Już po chwili 25- latek był w rękach mundurowych. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 0,14 promila alkoholu. Za popełnione wykroczenia mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania – dodaje Sawko.

Kolejnym nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 66-latek, którego policjanci zatrzymali do kontroli w niedzielę, tuż po 9.00 na ul. Gałaja w Suwałkach. Okazało się, że ten mężczyzna wsiadł za kierownicę Mercedesa, mając ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Także ten kierujący stracił uprawnienia do kierowania.

Niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się jednak kierowca Volkswagena, który około 17.30 w niedzielę cofając, na jednym z parkingów na Oś. Północ, uderzył w zderzak innego samochodu. Badanie stanu trzeźwości 60- latka wykazało w jego organizmie ponad 1,4 promila alkoholu. On także straci prawo jazdy.

Nieodpowiedzialni kierujący za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.

Pamiętajmy, że powstrzymując pijanego kierowcę, możemy uratować nie tylko jego samego, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci apelują do wszystkich kierowców o trzeźwość.