Przed dość nietypowym wyzwaniem stanęli w poniedziałek w nocy pracownicy suwalskiego schroniska dla zwierząt. Łapali kucyka i kozę, które uciekły od właściciela. Zbiegów udało się zatrzymać w okolicy dworca PKS. Jak informuje suwalski Urząd Miasta, niesforne zwierzaki znajdują się obecnie w schronisku. Po ich odbiór można zgłosić się do schroniska przy ulicy Sianożęć 3a w Suwałkach, w godzinach od 10.00 do 15.00.
Najczęściej strażnicy miejscy odławiają i odwożą do schroniska bezpańskie psy i koty, ale zdarzają się też bobry, dziki, bociany, kuny, sarny, jelenie, czy spacerujące po mieście łabędzie. Kilka dni temu łabędzią rodzinę z jednej z posesji koło Olecka wyprowadzali policjanci. W ubiegłym roku w Opolu strażnicy miejscy łapali jadowitego węża. Niektórzy suwalczanie pamiętają też zapewne brawurowy pościg za jałówką, która kilka lat temu uciekła z targowiska przy ul. Bakałarzewskiej.
Uwaga: właściciel kucyka i kozy już sie odnalzał i odebrał zwierzęta.