Nie ma żadnych dowodów na to, że CzesÅ‚aw Renkiewicz byÅ‚ tajnym i Å›wiadomym wspóÅ‚pracownikiem WSW – wynika z procesu lustracyjnego prezydenta SuwaÅ‚k, wszczÄ™tego na jego wniosek. SÄ…d OkrÄ™gowy w BiaÅ‚ymstoku ogÅ‚osi wyrok 1 października.
Czesław Renkiewicz w grudniu 2012 r. sam zgłosił do sądu wniosek o lustrację po tym, kiedy od kilku miesięcy w mediach było głośno o toczonym wobec niego postępowaniu przez Instytut Pamięci Narodowej.
W Biuletynie Informacji Publicznej IPN znalazÅ‚a siÄ™ zapis, iż w marcu 1982 r. CzesÅ‚aw Renkiewicz zostaÅ‚ zarejestrowany jako tajny wspóÅ‚pracownik Wojskowej SÅ‚użby WewnÄ™trznej o pseudonimie „S-11”, a wspóÅ‚pracÄ™ rozwiÄ…zano w kwietniu 1983 r. z powodu jego odejÅ›cia do rezerwy.
Po wniosku suwalskiego samorzÄ…dowca, sÄ…d wyznaczyÅ‚ IPN-owi czas na zajÄ™cie stanowiska. Już przed miesiÄ…cem prokurator IPN Andrzej Ostapa stwierdziÅ‚, że w archiwach jest zobowiÄ…zanie CzesÅ‚awa Renkiewicza do wspóÅ‚pracy z WSW, ale brak jakichkolwiek dowodów na jej zmaterializowanie. Podczas Å›rodowego procesu powtórzyÅ‚, że w tej sytuacji wszystkie wÄ…tpliwoÅ›ci należy rozstrzygać na korzyść lustrowanego. Stanowisko IPN jest wiÄ™c takie, że zÅ‚ożone przez prezydenta SuwaÅ‚k oÅ›wiadczenie lustracyjne należy uznać za zgodne z prawdÄ….
Przed sÄ…dem CzesÅ‚aw Renkiewicz przyznaÅ‚, że podpisaÅ‚ deklaracjÄ™ o wspóÅ‚pracy, ale kompletnie nieÅ›wiadomie i żadnej wspóÅ‚pracy czy przekazywania informacji nie byÅ‚o. „ZnalazÅ‚em siÄ™ w niewÅ‚aÅ›ciwym miejscu i w niewÅ‚aÅ›ciwym czasie, czyli w stanie wojennym odbywaÅ‚em sÅ‚użbÄ™ woskowÄ…” – stwierdziÅ‚. ZeznaÅ‚, że w 1982 roku, w wieku 22 lat, podpisaÅ‚ dokument podyktowany mu przez oficera w czasie odbywania sÅ‚użby w Kwidzyniu, gdzie byÅ‚ kreÅ›larzem map w sztabie puÅ‚ku. StwierdziÅ‚, że traktowaÅ‚ to jako zobowiÄ…zanie do zachowania tajemnicy.
Wniosek o autolustrację Czesław Renkiewicz argumentował tym, że jest osobą publiczną i trwający od dłuższego czasu stan niepewności musi być rozstrzygnięty. Proces przed Sądem Okręgowym w Białymstoku został rozpoczęty i zakończony tego samego dnia. Zapowiedziane na 1 października orzeczenie wydaje się formalnością.