Trwają roboty na Kolejowej i Północnej. Ulice są zamknięte od połowy marca. Najszybciej posuwa się remont przydworcowego parku. Tam znikną krzaki, a pojawią się ławki i alejki.
Mówi się, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Widok, który witał przyjezdnych koleją to zabytkowy aczkolwiek mający już za sobą czasy świetności budynek dworca oraz zapomniany przez lata i zapuszczony park. Jednym słowem – skansen. Trudno pokusić się o stwierdzenie, aby taka panorama przynosiła miastu chlubę.
Park przy ul. Kolejowej wreszcie przestanie straszyć. Właśnie trwają prace remontowe, w ramach których wykonane zostaną chodniki, trawniki i kwietniki oraz oświetlenie. Ustawione zostaną też nowe ławki i śmietniczki.
– Tu kiedyś była fontanna, tam były betonowe fundamenty. Ją też trzeba było wyremontować. Szkoda, aby jej nie było. Ja tu niedaleko mieszkam. Latem można by przyjść, usiąść i się schłodzić w upalne dni – mówi jedna z suwalczanek.
Na razie, spacerowiczom w upały będzie musiał wystarczyć cień rzucany przez drzewa, bowiem zakres przetargu nie zawiera zapisu o remoncie fontanny. Remont parku, to element przebudowy ulic Kolejowej i Północnej. Przebudowywany jest fragment ulic od skrzyżowania Kolejowej ze Świerkową aż do wjazdu do piekarni przy Północnej. Ulice są zamknięte na tym odcinku.
Na ulicach pojawi się kanalizacja, oświetlenie, nowa jezdnia, chodniki i ścieżki rowerowe. Budowa ulic ma potrwać do 30 września, ale wykonujące prace suwalskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe zadeklarowało, że zakończy budowę na początku września. Inwestycja pochłonie z miejskiej kasy ponad 2,64 mln zł.
(pkr)