W ostatnich tygodniach „przechodniak” przeszedł gruntowny remont. Te prace to jednak tylko przymiarka do gruntownej przebudowy łącznika między Kościuszki, a Noniewicza. W planach suwalskiego Ratusza jest tam budowa przedłużenia ulicy Muzycznej i wytyczenie miejsc pod nowe kamienice.
Nawierzchnia z kostki betonowej, wymiana oświetlenia na energooszczędne oraz nowe odwodnienie jezdni. Te prace na przechodniaku między Kościuszki, a Noniewicza to dopiero początek. Plan miejscowy zakłada tam bowiem przedłużenie ulicy Muzycznej i połączenie jej z Kościuszki na wysokości Muzeum Okręgowego. Wzdłuż nowej drogi wytyczona zostałaby też pierzeja nowych kamienic.
- Dokumentacja jest w opracowaniu. Aby rozpocząć inwestycję trzeba będzie wcześniej wykupić kilka działek - tłumaczy Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk.
Nie sprecyzowano jeszcze, kiedy rozpocznie się budowa nowej ulicy. Wszystko zależy od tego, jak kosztowna będzie to inwestycja. A kolejnym budżecie trzeba będzie zarezerwować duże środki na wkład własny przy budowie Trasy Wschodniej.
- Nie wykluczamy, że budowę będziemy etapować i podzielimy ją na krótsze odcinki - mówi Kurzyna.
Suwalczanie nie chcieli jednak czekać i w tegorocznym budżecie obywatelskim wskazali „przechodniak” jako miejsce, które potrzebuje remontu. Prace kosztowały około 100 tysięcy złotych. Wiceprezydent tłumaczy więc, dlaczego z modernizacją łącznika nie poczekano do budowy przedłużenia Muzycznej.
- Nie można było odmówić mieszkańcom bez podania konkretnego terminu, kiedy nowa ulica będzie budowana. Na szczęście z naszych analiz wynika, że większość zbudowanych już elementów zostanie wykorzystana również później - podkreśla wiceprezydent Suwałk.
(mkap)