Suwalska prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko Łukaszowi B. podejrzanemu o rozbój. Mężczyzna 9 kwietnia około 18.30 zażądał od Sebastiana K. 50 zł pożyczki. Gdy ten odmówił, Łukasz B. przewrócił go na ziemię, a następnie zaczął kopać po całym ciele.
Zabrał pobitemu portfel, w którym było 300 złotych. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji oraz zobowiązał do stawiennictwa raz w tygodniu w komendzie Miejskiej Policji w Suwałkach. Łukasz B. ma również jakikolwiek zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz nie może opuszczać kraju. Zgodnie z Kodeksem Karnym, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Suwalska prokuratura nadzoruje również obecnie postępowanie przeciwko Dawidowi G. i Dominikowi D., którzy na początku kwietnia włamali się do samochodu zaparkowanego przy Utracie i zabrali z niego dwa tonery oraz stację pogodową. Szybko zostali namierzeni przez policję – zdradził ich toner, którym mieli pobrudzone ręce. Za włamanie do auta i kradzież grozi im od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Oni także zostali objęci dozorem policji i nie mogą wyjeżdżać z Polski.
[05.04.2016] Suwałki. Złodziei zdradziły brudne ręce