We wtorkowe popołudnie do stojącego przy ulicy przy Waryńskiego audi a4 kombi wezwano straż pożarną. Wydobywający się od strony silnika dym szybko rozprzestrzenił się na całą osobówkę. Mimo szybkiej akcji ratowniczej auto spłonęło doszczętnie.
- Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej - informuje dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
W pożarze nikt nie ucierpiał. W momencie rozprzestrzeniania się ognia w samochodzie nikogo nie było. Na parkingu nie było tez blisko zaparkowanych aut.
(mkapu)
fot. PSP Suwałki