Od wczoraj, jak informowaliśmy, jeszcze przez dwa tygodnie po suwalskich ulicach będzie jeździł nowy autobus. Niebiesko-biały pojazd hiszpańskiej marki Solaris obsługuje linie 7 i 14. W upalne dni można doskonale się w nim ochłodzić.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej testuje autobus z napędem elektrycznym. Władze spółki chcą sprawdzić czy tego typu pojazd sprawdzi się w warunkach naszego miasta. Skorzystają na tym pasażerowie bowiem za przejazd autobusem nie trzeba płacić. W autobusie nie ma kasowników.
Pasażerów równie mocno cieszy fakt, że autobus wyposażony jest w klimatyzację.
– Jak się wchodzi od razu czuć chłód. Nie to, co w zwykłych autobusach. Tutaj jest przyjemniej. Można odpocząć w taki upał. – mówi jedna z pasażerek
– Teraz jest fajnie, ale ciekawe jak akumulatory spiszą się przy 15 stopniach na minusie w trakcie mroźnych suwalskich zim. Obawiam się o ich wydajność. To chyba autobusy nie na nasze warunki – dodaje młodszy mężczyzna
Pojazdy elektryczne są cichsze oraz bardziej przyjazne naturze. Są także tańsze w eksploatacji. Ten typ pojazdów – podobnie jak autobusy zasilane gazem ziemnym (CNG) - stają się coraz bardziej popularny w innych polskich miastach.
Ostatnio w Suwałkach otwarto pierwszą stację do ładowania pojazdów elektrycznych. Powstała ona na parkingu przy supermarkecie Kaufland i należy do sieci GreenWay. Stacja umożliwia równoczesne ładowanie dwóch pojazdów, jednego prądem stałym oraz jednego prądem zmiennym. Ładowanie jest odpłatne.
Testowanie nowego autobusu ma związek z planami PGK dotyczące wymiany taboru. Obecne pojazdy mają po 10 lat. Władze spółki przymierzają się do wymiany części autobusów i poprawy oferowanych standardów miejskiej komunikacji. Sprawdzian dotyczy głównie akumulatorów. Od tego, jak często trzeba będzie je ładować, zależeć będą koszty eksploatacji.
(pkr)