Mimo obaw, frekwencja w Suwałkach może być wyższa niż oczekiwano. Już we wczesnych godzinach popołudniowych w niektórych lokalach wyborczych zagłosowała nawet jedna piąta wyborców. Tylko część suwalczan wybrała kandydatów z pełnym przekonaniem, pozostali narzekali, że wśród 106 nazwisk nie mają nikogo, kto by ich reprezentował.