Najpierw na jednym stadionie kibicowali swoim drużynom, potem pili razem wódkę, a na końcu suwalczanin ukradł przyjezdnemu portfel i telefon.
W minionÄ… sobotÄ™, w godzinach rannych 31-latek z Sosnowca zawiadomiÅ‚ policjÄ™ o kradzieży portfela z dokumentami i aparatu fotograficznego. Od razu wskazaÅ‚ potencjalnego sprawcÄ™ kradzieży – suwalczanina, z którym po meczu Wigry SuwaÅ‚ki kontra ZagÅ‚Ä™bie Sosnowiec piÅ‚ alkohol w jednym z hotelowych pokoi.
- Kiedy 31-latek obudziÅ‚ siÄ™ rano, stwierdziÅ‚, że w pokoju nie ma nie tylko nowo poznanego kompana, ale też aparatu fotograficznego, portfela z pieniÄ™dzmi i dokumentami oraz telefonu komórkowego. Mężczyzna swoje straty oszacowaÅ‚ na ok. 400 zÅ‚otych. Nie wiedziaÅ‚ jak nazywa siÄ™ jego nowo poznany kolega, ani gdzie mieszka – informuje policja.
Już kilka godzin od zawiadomienia, mundurowi namierzyli zÅ‚odzieja. Kiedy zapukali do drzwi 59-latka byÅ‚ zaskoczony caÅ‚Ä… sytuacjÄ…. W mieszkaniu suwalczanina policjanci ujawnili i zabezpieczyli skradzione przedmioty. W poniedziaÅ‚ek usÅ‚yszaÅ‚ on zarzuty, do których siÄ™ przyznaÅ‚. Teraz jego postÄ™powaniem zajmie siÄ™ sÄ…d.