03.09.2021

Suwalczanka, która przez prawie dwa miesiące była uwięziona w chińskim szpitalu, wraca do domu

Suwalczanka Katarzyna Wawrzyn wraca w piątek do domu. Przez 56 dni musiała przebywać w odosobnieniu w chińskim szpitalu, ponieważ testy wskazywały, że ma koronawirusa.

Do Chin Katarzyna Wawrzyn wyjechała służbowo na początku lipca. Myślała, że odbędzie trzytygodniową kwarantannę, a potem zabierze się do pracy. Chorowała na koronawirusa w Polsce - była tzw. ozdrowieńcem, poza tym przed wylotem badała się dwa razy.

Tymczasem okazaÅ‚o siÄ™, że zrobione w Chinach testy pokazaÅ‚y wynik pozytywny. Kobieta trafiÅ‚a do szpitala w Tianjin. Tam pobierano jej wymazy kilkukrotnie. Wyniki byÅ‚y sprzeczne – raz pozytywne, raz negatywne. Pobyt w szpitalu przedÅ‚użaÅ‚ siÄ™ z tygodnia na tydzieÅ„. Suwalczanka apelowaÅ‚a o pomoc do rodziny, dziennikarzy, wÅ‚adz paÅ„stwowych.

– Nigdy nie spodziewaÅ‚am siÄ™, że bÄ™dÄ™ publicznie prosić o pomoc, że zostanÄ™ uwiÄ™ziona w chiÅ„skim szpitalu, wyszedÅ‚ horror życia – pisaÅ‚a na swoim Instagramie Warzyn.

W sumie w chińskim szpitalu kobieta spędziła 56 dni. W piątek opuściła Chiny i wraca do Polski.

Fot. Instagram

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Zapraszamy na relację na żywo


Stomil Olsztyn


Wigry Suwałki

07.09.2024
19:45

Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
09.07.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe og³oszenie