Suwalscy policjanci zatrzymali 30-latka, który uszkodził trzy samochody, zaparkowane na Osiedlu Północ w Suwałkach. Karoserię dwóch aut mężczyzna porysował kluczem, a w trzeci rzucił kubkiem.
To już drugie podobne zdarzenie w ostatnim czasie. Jak już informowaliśmy, w nocy z czwartku na piątek suwalscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wyrzucał z balkonu meble i inne przedmioty. Uszkodził kilka samochodów. 26-letni suwalczanin nie był pijany. Natomiast ponad 1,2 promila alkoholu miał inny mieszkaniec Suwałk, który w podobny sposób zachował się w niedzielę.
- W niedzielę wczesnym rankiem, dyżurny suwalskiej komendy został powiadomiony o uszkodzeniu samochodów, zaparkowanych na Osiedlu Północ w Suwałkach. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zgłoszenia, ustalili, że samochody uszkodził młody mężczyzna, który z balkonu rzucił kubkiem. Rzucone naczynie uderzyło w BMW uszkadzając lusterko i karoserię. Mężczyzna wcześniej porysował kluczem dwa inne samochody – informuje suwalska Policja.
Właściciele pojazdów oszacowali straty na około 2000 złotych. Policjanci zatrzymali 30-latka w jego mieszkaniu, był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Wczoraj usłyszał zarzuty zniszczenia mienia w warunkach recydywy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, jednak w warunkach recydywy może być ona zwiększona o połowę.
Źródło: KMP Suwałki