Suwałki. Kolejna osoba zatrzymana za nielegalny przewóz i składowanie odpadów

Suwalscy policjanci, wspólnie z innymi służbami, nieustannie prowadzą walkę z procederem nielegalnego przewożenia i składowania odpadów. Tym razem policjanci, wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, zatrzymali 48-latka.

Śmieci pozostawiane były i zakopywane na jednej ze żwirowni na Suwalszczyźnie. Zatrzymany usłyszy zarzuty, a jego dalszym losem zajmie się sąd.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że na jednej ze żwirowni na Suwalszczyźnie są nielegalnie składowane odpady. Wczoraj, wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej w Suwałkach oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zatrzymali 48-latka podejrzewanego o ten nielegalny proceder.

W trakcie prowadzonego postępowania mundurowi ustalili, że przedstawiciel jednej z firm, zajmujących się transportem ciężarowym, wbrew przepisom wywoził odpady komunalne, pochodzące z gospodarstw domowych na jedną ze żwirowni na Suwalszczyźnie. Tam śmieci były zasypywane żwirem. Zatrzymany usłyszy zarzuty i zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Suwałkach. Czynności w sprawie trwają, a śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.

W minionym tygodniu policjanci zatrzymali pięć innych osób związanych z tą sprawą. Wszystkie usłyszały zarzut nielegalnego składowania odpadów. Grozi im do pięciu lat więzienia. Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt dla podejrzanych, ale sąd uznał, iż "wystarczy" poręczenie majątkowe w wysokości 50 i 60 tysięcy złotych. Podejrzani wpłacili pieniądze i opuścili areszt. Trójak pozostalych została objęta policyjnym dozorem.

Wszystko wskazuje na to, iż zasypywanie śmieci na opuszczonej żwirowni trwało przez jakiś czas. Jak długo i jakie konkretnie przyniosło to skutki dla środowiska ocenią specjaliści.