Do policyjnego aresztu trafiło trzech mężczyzn podejrzewanych o posiadanie narkotyków. Wszyscy zostali zatrzymani w miniony czwartek, wszyscy usłyszeli już zarzuty.
W miniony czwartek przed godziną 15.00 uwagę policjantów z Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego zwrócił młody mężczyzna, który "kręcił się" po niestrzeżonym parkingu na ul. 1-go Maja w Suwałkach. Na widok mundurowych mężczyzna szybkim krokiem próbował oddalić się w kierunku Placu Marii Konopnickiej. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest przyczyną takiego zachowania.
- Okazało się, że 19- latek posiada przy sobie dwie torebki z suszem roślinnym oraz białym proszkiem. Wstępne badanie wykazały, że zabezpieczone przez funkcjonariuszy substancje to marihuana i amfetamina – informuje suwalska policja.
Tego samego dnia, tuż przed godziną 18.30, policjanci z Białegostoku patrolujący miejscowość Leszczewek, zauważył dwóch mężczyzn, spożywających alkohol w miejscu objętym zakazem. Mundurowi podjęli interwencję. W trakcie legitymowania mężczyźni zachowywali się nerwowo. Kontrola bagażu 31- latka wyjaśniła, dlaczego. Mundurowi ujawnili i zabezpieczyli w plecaku mężczyzny prawie 0,6 grama marihuany.
Także w czwartek, przed godziną 21.00, suwalscy policjanci, patrolujący na rowerach ul. Daszyńskiego w Suwałkach, zauważyli dwóch mężczyzn pijących piwo na placu zabaw. Podczas sprawdzania suwalczan mundurowi ujawnili i zabezpieczyli przy 20- latku pięć zawiniątek z białym proszkiem. Wstępne badania wykazały, że to ponad 2,6 grama amfetaminy.
Trzej mężczyźni noc z czwartku na piątek spędzili w policyjnym areszcie. W piątek usłyszeli zarzuty, do których się przyznali. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
Fot. Archiwum