Klub Radnych PiS, chociaż będący w opozycji, na początku kadencji miał zagwarantowane funkcje przewodniczącego Rady Miejskiej, dwóch przewodniczących oraz trzech wiceprzewodniczących komisji.
Rok przed końcem kadencji został mu tylko jeden przewodniczący komisji i trzech wiceprzewodniczących.
W 23-osobowym samorządzie Suwałk radnych PiS-u jest najwięcej, bo dziewięcioro. Ośmioro liczy prezydencki klub Łączą nas Suwałki, trzech reprezentuje Blok Samorządowy, dwoje Platformę Obywatelską i jeden - Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Prestiżowe straty PiS zaczął ponosić wiosną 2016 roku, kiedy kuratorem oświaty została Jadwiga Mariola Szczypiń. Przewodniczącym Rady Miejskiej, w jej miejsce, został Zdzisław Przełomiec z „Łączą nas Suwałki.” W geście protestu przeciwko złamaniu początkowych ustaleń, Klub PiS odmówił objęcia funkcji wiceprzewodniczącego rady.
Jedno z dwóch stanowisk przewodniczącego komisji, zajmowane dotąd przez Dorotę Jabłońską, która po wygraniu konkursu na dyrektora I LO musiała zrezygnować z zasiadania w samorządzie, ubyło opozycji w ubiegłym tygodniu. PiS chciał, by nowym przewodniczącym komisji bezpieczeństwa został Bogdan Bezdziecki, ale większość radnych zdecydowała inaczej.
Można się tylko domyślać, że koalicja rządząca miastem odpowiada w ten sposób na działania rządzących państwem, polegające na niezapraszaniu prezydenta Suwałk i przewodniczącego Rady Miejskiej na różne obchody i uroczystości .
Reakcją Klubu Radnych PiS jest poniższe oświadczenie: