Do pobicia doszło w sobotę na ulicy Fryderyka Chopina w Suwałkach. Zarzuty usłyszało dwóch mieszkańców Suwałk. Mężczyźni w wieku 37 i 41 lat sami zgłosili się na komendę. Za pobicie grozi kara do 3 lat więzienia.
W minioną sobotę po 17.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach został powiadomiony o pobiciu na ulicy Fryderyka Chopina w Suwałkach.
- Jak ustalili policjanci, napastnicy najpierw weszli w konflikt słowny z parkującym pojazd kierowcą bmw uważając, iż wymusił on pierwszeństwo przejazdu. Nieporozumienie szybko przerodziło się w pobicie. W trakcie zajścia pasażerowie volkswagena uderzali pięściami w twarz 20-letniego kierowcę bmw. Mężczyźni następnie wsiedli do volkswagena i odjechali, a pobity trafił do suwalskiego szpitala - informuje suwalska Policja.
W niedzielę mężczyźni sami zgłosili się na policję po tym jak przeczytali w mediach społecznościowych, że poszukiwani są świadkowie pobicia. Suwalczanie w wieku 37 i 41 lat przyznali się, że będąc po alkoholu zdenerwowali się na kierującego bmw 20-latka, bo kierowca volkswagena, którym jechali, musiał gwałtownie hamować. Przyznali się, że to oni najpierw wyzywali, a później pobili kierowcę bmw. Wczoraj 37 i 41 latek usłyszeli zarzuty pobicia. Teraz ich losem zajmie się sąd. Za pobicie grozi kara do 3 lat więzienia.
Źródło: KMP w Suwałkach