Dzięki postawie obywatelskiej suwalscy policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że kierujący oplem miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Postawa obywatelska doprowadziła do kolejnego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. W minioną niedzielę, około godziny 20.00, na trasie Suwałki-Bakałarzewo dwóch kierowców zauważyło, że jadący przed nim opel wykonuje niebezpieczne manewry.
- Kierowcy, niezależnie od siebie, postanowili zareagować, kiedy zauważyli, że opel co chwila zjeżdża na przeciwległy pas ruchu. Przy użyciu swoich samochodów zajechali drogę „piratowi drogowemu” i uniemożliwili mu dalszą jazdę, po czym powiadomili Policję. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą opla 39- latka wykazało ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Minioną noc mieszkaniec gminy Bakałarzewo spędził w policyjnym areszcie – informuje suwalska policja.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia i apelują, aby reagować na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy nie tylko o bezpieczeństwo własne, ale i innych. Każdy, nawet anonimowy telefon na numer 997 lub 112 może zapobiec tragedii.