Grupa nieformalna Suwalski Ruch Miejski, żeby być bardziej sprawczą, założyła stowarzyszenie. Nie zamierza jednak utworzyć komitetu wyborczego. Jeżeli już, jej członkowie wystartują na radnych z list innych ugrupowań.
- Mam propozycję z komitetu Razem dla Suwałk prezydenta Czesława Renkiewicza, wkrótce pojawią się informacje z Klubu Radnych Suwałki Przyszłości, do którego należę – przyznaje radny Kamil Klimek, który został prezesem nowego stowarzyszenia Suwalski Ruch Miejski.
- Dla mnie dwie kadencje w roli suwalskiego radnego wystarczą, nie wystartuję w tegorocznych wyborach do samorządu miejskiego – mówi radny Wojciech Pająk. - Przystąpiłem do Ruchu, żeby mieć wpływ na rewitalizację centrum Suwałk, żeby to było dobre miejsce do zamieszkania, wygodne do życia i wypoczynku. Chcemy, żeby ulica Kościuszki i okolice tętniły życiem.
Kamil Klimek, Wojciech Pająk, Rafał Truchan, Karol Świerzbin i Mariusz Słomiński konferencję informującą o założeniu stowarzyszenia zorganizowali w nie cukierni Fit Cake przy ul. Kościuszki. Lokali gastronomicznych, miejsc, gdzie ludzie mogą się spotkać, coś wspólnie zrobić czy tylko porozmawiać bardzo tutaj brakuje. Żeby mogły one powstawać, trzeba zgody właścicieli, a przede wszystkim konserwatora zabytków na przebudowę parterów kamienic, wydzielenia w nich większej liczby różnej wielkości lokali.
- Udało się ożywić bulwary, dlaczego nie zrobić tego samego ze ścisłym centrum – przekonuje Wojciech Pająk. - Mamy pomysły, chcemy je realizować.
W ubiegłym roku nieformalna grupa zapaleńców przeprowadziła kilka otwartych debat z mieszkańcami, była współorganizatorem przeprowadzonego na terenie przed Suwałki Plaza boisku SSM i bulwarach wydarzenia sportowo-rozrywkowego Suwałki Street Night, wespół z Młodzieżową Rada Miasta doprowadziła do otwarcia sali kameralnej SOK dla młodzieżowych zespołów muzycznych.
- Chcieliśmy obudzić suwalczan, poruszyć mieszkańców i problemy, które ich nurtują – mówi Rafał Truchan. – Teraz pora na nowy rozdział, jeszcze mocniej chcemy współpracować z Młodzieżowa Radą Miejską, ze Sportowymi Suwałkami, organizować różne wydarzenia, w tym spotkania filmowe.
- Dlatego, żeby mieć większą sprawczość, założyliśmy stowarzyszenie – mówi Karol Świerzbin. – Przeróżne władze inaczej traktują wnioski formalnych organizacji niż te skladane przez grupy społeczników.
Suwalski Ruch Miejski zapewne będzie miał swoich przedstawicieli w samorządzie, ale chce też wpływać na Radę Miejską składaniem petycji, które są skuteczniejsze niż interpelacje radnych czy też korzystać z obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. W mieście wielkości Suwałk wymaga ona zebrania 300 podpisów.
Wojciech Drażba
Fot. Suwalki24.pl