Już nie szklana kula i czarny kot, a telefon i internetowy komunikator są narzędziem pracy wróżbitek. Pewne elementy pozostały jednak niezmienne. Są to etyka zawodowa i tarot, z którego odczytuje się przyszłość. Suwalska wróżka Marta podkreśla, że z roku na rok ma coraz więcej pracy. Z tym że coraz częściej jej klientami są mężczyźni.
Szklana kula, czarny kot i okrągły stół otoczony świecami. Te elementy wciąż kojarzą się z wróżkami. – To stereotyp, który pochodzi z dawnych czasów. Obecnie wystarcza stół i karty - wyjaśnia Marta, jedna z najbardziej znanych suwalskich wróżek. Podkreśla jednak, że nie odcina się od symboliki związanej z profesja. W miejscu, gdzie rozkłada karty wisi duże lustro, a sam wystrój utrzymany jest w czerwonym kolorze.
- Magią interesuję się od szkoły średniej. Chodzi to za mną od dziecka – opowiada wróżka Marta. Magiczne zdolności nie wzięły się znikąd. Jej prababka była jedną z najbardziej cenionych wróżbitek na Podlasiu. – Czasami czytam opinie, że więzi rodzinne w naszej branży są mało ważne, ale mój przykład pokazuje, że to nieprawda. Od dziecka mnie to pociągło. Po prostu poszłam za głosem serca – podkreśla tarocistka.
- Wybrałam tarot bo jest obszerniejszy i wielostronny niż inne karty – tłumaczy Marta. Arkana magii zgłębiała pod opieką Mistrza, który przed dwudziestu laty wprowadzał tarota do Polski. Ten nauczył ją, że oprócz umiejętności liczy się odpowiedzialność za wypowiedziane słowa. – Wbrew pozorom to poważny zawód. Ludzie słuchają tego co im mówimy – akcentuje znaczenie etyki zawodowej wróżbitka. W powszechnej opinii uważa się, że tarot wydaje wyroki od których nie ma odwołania. – To nie wyrocznia. To drogowskaz – zaznacza wróżka Marta. Dlatego przestrzega, aby nie obawiać się spotkania z tarotem. – Nic co ludzkie nie jest mi obce. Ja nie oceniam – podkreśla.
Sprawy z którymi przychodzą do niej suwalczanie są różne. Od finansowych po matrymonialne. Co ciekawe odwiedza ją więcej mężczyzn niż kobiet. – Prawie 80 proc. odwiedzjących to mężczyźni – wylicza. Dużym ułatwieniem dla nich jest to, że spotkać się z nią można nie tylko twarzą w twarz.
Z wróżką Martą skontaktować się można bowiem zarówno telefonicznie, przez komunikator Skype i stronę internetową wrozka.suwalki.pl - Taki kontakt nie różni się wiele od relacji osobistej. Przekaz jest czysty i bez zakłóceń – wyjaśnia. Podkreśla też, że odbiorca jest zwykle wtedy bardziej zrelaksowany.