Cztery lata temu suwalscy radni uchwalali plan dochodów i wydatków na poziomie 500 mln zł. Inflacja, wzrost kosztów i płac robią swoje. W miniony piątek przyjęli budżet na 2025 rok o ćwierć miliarda wyższy, w którym dochody mają wynieść 776 mln 440 tys. zł, a wydatki 777 mln 794 tys. zł.
Za każdą złotówkę wniesioną do budżetu dziękował mieszkańcom Grzegorz Gorlo, przewodniczący prezydenckiego klubu radnych Razem dla Suwałk. Przypominał, że dochody miasta tworzą prawie wszyscy. Wystarczy, że płacą podatki czy ponoszą opłaty za odbiór śmieci.
- My, radni, jesteśmy wynajęci przez mieszkańców po to, żeby te publiczne pieniądze mądrze rozdysponować – zauważył.
Jak zwykle, ponad połowę wydatków pochłonie szeroko rozumiana oświata.
Rekordowa, przynajmniej w ostatnich latach, kwota 146 mln zł zostanie przeznaczona na inwestycje. Największe (patrz tablice pod tekstem) to zakup autobusów elektrycznych i rozbudowa infrastruktury komunikacji miejskiej – ponad 51 mln zł, przebudowa ulic Powstańców Wielkopolskich, Piaskowej i Reymonta – 15,8 mln zł oraz pierwszy etap budowy Mediateki – 10 mln zł.
Podczas dyskusji nad projektem, padło dużo słów o tym, że najważniejsze inwestycje, to te w kapitał ludzki. Jarosław Schabieński, radny opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości, dopominał się w związku z tym większych, niż planowane 7-procentowe, podwyżek dla pracowników miejskich instytucji. W Suwałkach są takie miejskie placówki, w których polowa pracowników otrzymuje place minimalną – zauważył.
Na podwyżki plac można było zaplanować większe kwoty tym bardziej, że zakładany deficyt sięgnie, czego nie było od lat, raptem 1,3 mln zl.
- Rząd zaplanował 5-procentowe podwyżki płac pracowników administracji oraz nauczycieli – tłumaczył Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. – Ja założyłem 7 proc., a przypominam, że w ubiegłym roku podwyżka dla pracowników miejskich instytucji wyniosła średnio 12 proc.
Przyszłoroczny budżet Suwałk został opracowany w oparciu o nową ustawę o dochodach samorządów terytorialnych. Dzięki nowym przepisom, dochody naszego miasta mają być wyższe „na czysto” o 25 mln zł.
- To budżet dobry, zrównoważony, zbilansowany. To też budżet rekordowy i proinwestycyjny. Budżet nie zakłada wzrostu zadłużenia miasta. Założyliśmy też podwyżki wynagrodzeń dla pracowników zarabiających najniższą krajową ale też i dla tych, którzy zarabiają więcej. Na podwyżki mogą też liczyć nauczyciele – powiedział przed głosowaniem Radnych Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk – To również rekordowy budżet pod kątem dochodów majątkowych, które wynoszą prawie 122 mln zł. W sumie ze środkami własnymi chcemy zainwestować ponad 146 mln zł. Aplikujemy skutecznie o środki z Unii Europejskiej, których będzie w przyszłym roku ponad 100 mln zł. To olbrzymia praca i zasługa Wydziału Rozwoju i Funduszy Zewnętrznych – dodał prezydent Suwałk.
Za przyjęciem planu dochodów i wydatków na 2025 rok głosowało 14 radnych, 4 było przeciw, 3 się wstrzymało, 1 nie oddał głosu, a 1 był nieobecny.
WD
Fot. i grafika UM Suwałki