Straszna ścieżka, wystawa amerykańskich aut, seanse filmowe pod chmurką, grill i ognisko, malowanie twarzy dla dzieci – takie atrakcje czekały na wszystkich, którzy w miniony czwartek odwiedzili Retro Warsztat przy ul. Noniewicza 107 w Suwałkach.
Teren Warsztatu – od kanałów samochodowych po plac parkingowy, stał się jedną wielką scenerią dla filmu grozy. Były duchy, dynie, świece, kłęby dymu, a nawet przerażający Pan Piła. Nastrój grozy potęgowało oświetlenie.
Halloween był świetną okazją, aby zobaczyć wnętrza warsztatu, w którym remontuje się zabytkowe samochody z USA. To kolejna impreza dla mieszkańców w tym miejscu zainicjowana przez osoby prywatne. Halloween z Retro Warsztatem cieszył się dużym zainteresowaniem. Aż strach pomyśleć, co jeszcze wymyślą !
Zdjęcia: Miłosz Kozakiewicz