Trzecia fala koronawirusa przetacza się przez całą Polskę. Rośnie liczba zachorowań, wśród zakażonych pojawia się coraz więcej osób młodych i w średnim wieku.
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia, minionej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 14 396 osób (w miniony wtorek było ich 9 954). Zmarły 372 osoby. Z powodu Covid-19 - 79 osób, z powodu współistnienia wirusa z innymi schorzeniami - 293 osoby. Wykonano w sumie 10 775 274 testów, z czego minionej doby - 63 900.
Jak ustalił nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, jeśli w czwartek liczba nowych zakażeń koronawirusem przekroczy 25 tysięcy, to cała Polska objęta zostanie surowszymi restrykcjami.
W województwie podlaskim zakażenie stwierdzono u 304 osób:
Białystok: 68 zakażonych, 1 osoba zmarła
Suwałki: 4 zakażonych
Łomża: 51 zakażonych
powiat augustowski: 14 zakażonych
powiat sejneński: 5 zakażonych
powiat suwalski: 6 zakażonych
- Jeszcze rano mieliśmy zajętych dwadzieścia łóżek dla chorych na koronawirusa, około 15.00 mieliśmy już 23 chorych, w tym troje na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej – mówi Waldemar Kwaterski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Sejnach.
Na oddział trafiają coraz młodsze osoby.
- O ile na początku byli to głównie chorzy w wieku od 65 do 80, a nawet 90 lat, o tyle teraz wśród pacjentów mamy chorą po trzydziestce i mężczyznę w wieku czterdziestu kilku lat. Wszyscy chorzy wymagają wspomagania tlenem. Na szczęście, mamy jego zapas, czego nie można powiedzieć o lekach. Zgłaszamy o wiele większe zapotrzebowanie, niż to, co otrzymujemy. Z tego, co mi wiadomo, Remdesiviru może niebawem zabraknąć. To problem ogólnokrajowy. Ja i inni dyrektorzy szpitali zgłaszaliśmy zbyt małe dostawy m.in. podczas telekonferencji z Wojewodą – opowiada W. Kwaterski.
Kolejnym problemem są braki kadrowe.
- Można powiedzieć, że pracujemy „na styk”. Wszyscy lekarze i pielęgniarki są „wciągnięci” do grafiku. Gdyby ktoś z nich zachorował – pojawiłby się poważny problem. Liczyliśmy na to, że niebawem wesprą nas nowi lekarze, ale niestety – Ministerstwo Zdrowia zdecydowało o odwołaniu egzaminu specjalistycznego dla lekarzy. Został on wstępnie przeniesiony na maj. Potrzebujemy medyków ze specjalizacją. Młodzi lekarze, z którymi rozmawiałem, woleliby ten egzamin zdawać już teraz. Bardzo długo się do niego przygotowywali. My też liczyliśmy, że odciążą personel. Wystosowaliśmy apel do Wojewody, aby spróbował rozmawiać w tej sprawie z ministerstwem– tłumaczy dyrektor szpitala.
W całym kraju trwają szczepienia przeciwko koronawirusowi. Zaszepiło się już ogółem 4 557 060 osób. Pierwszą dawkę szczepionki przyjęło 2 946 767 osób, drugą - 1 610 293. Minionej doby zaaplikowano 23 530 szczepionek.
Po doniesieniach o zgonach i powikłaniach po szczepieniu preparatem AstraZeneca, Komisja Europejska postanowiła mu się bardziej przyjrzeć. Szczepienia preparatem tej marki zawiesiły: Dania, Norwegia, Islandia, Bułgaria, Irlandia, Holandia. Austria, Estonia, Łotwa, Litwa i Luksemburg.
– Obecnie nie ma wskazań, że szczepienia preparatem AstraZeneca spowodowały zakrzepy krwi. Liczba stanów zakrzepowo-zatorowych u zaszczepionych ludzi nie wydaje się wyższa niż w przypadku całej populacji – cytuje Emer Cooke, dyrektor wykonawczą Europejskiej Agencji Leków portal Onet.pl
To, czy szczepionka AstraZeneca zostanie wycofana, jest oddzielną decyzją każdego z państw.
(just)