Za nami chyba najbrzydszy dzień wakacji. Chłód i wiatr sprawiły, że w ostatni dzień lipca opustoszały plaże, brzegi jezior i szlaki, a tłoczno zrobiło się w samych Suwałkach.
Wczasowicze dopisujÄ… już od dÅ‚ugiego czerwcowego weekendu. W dobie pandemii Suwalszczyzna staÅ‚a siÄ™ modna nie tylko wÅ›ród Polaków, którzy nie pojechali do Hiszpanii, WÅ‚och, Grecji, Turcji czy Egiptu, ale też wÅ›ród turystów z zachodu Europy.
W sÅ‚oneczne, ciepÅ‚e dni oblężenie przeżywajÄ… restauracje i bary w Bryzglu, Starym Folwarku, PÅ‚ocicznie i Gawrych Rudzie nad Wigrami oraz w Jeleniewie. PiÄ…tkowa zimna aura przywiodÅ‚a wszystkich letnich goÅ›ci do miasta. Na brak klientów nie mógÅ‚ narzekać chyba żaden suwalski lokal gastronomiczny.
Najcierpliwsi ustawili siÄ™ w kolejce do znanej z blogów i przewodników podróżniczych i turystycznych, ale najsmaczniejszej w realu "Kuchni u Alika", która na sezon powinna Å›miaÅ‚o poszukać sobie przynajmniej dwukrotnie wiÄ™kszej siedziby.
WD