Jeszcze jesienią kościół pod wezwaniem Bożego Ciała doczeka się wieży. Prace są tam tak zaawansowane, że już wkrótce na szczycie zamontowany zostanie dach i dwu metrowy krzyż. Niestety, zanim wieża stanie się dzwonnicą, minie trochę czasu. Wciąż brakuje bowiem na to pieniędzy.
- Wieża rośnie - cieszy się ojciec Krzysztof Świderek, proboszcz parafii Bożego Ciała, położonej przy ulicy 11 listopada.
Budowla ma już kilkanaÅ›cie metrów. Robotnicy ukoÅ„czyli już drugi poziom okien. Wkrótce zaÅ‚ożą koronÄ™ wieży, a potem zamontujÄ… iglice. Do zwieÅ„czenia dzieÅ‚a brakować bÄ™dzie już tylko dzwonów. WedÅ‚ug planów na wieży majÄ… zawisnąć trzy.
- Na to trzeba bÄ™dzie poczekać, bo brakuje Å›rodków - przyznaje z żalem ojciec Åšwiderek.
Tylko w jednej trzeciej wydatki na budowÄ™ wieży pokrywajÄ… bowiem fundusze zakonne. Reszta pochodzi z kredytów i ofiar parafian. Franciszkanin za dotychczasowÄ… pomoc szczególnie chwali swoich parafian.
Prace zakończone zostać mają pod koniec października.
(mkapu)
[01.02.2014] Franciszkanie budują wieżę [wizualizacja]