Wigry Suwałki faworytem w środę. Kiepska wiosna bełchatowian [zaprasza Jakub Bartkowski]

PGE GKS Bełchatów to spadkowicz z ekstraklasy, ale suwalczanie pokonali go już 2:0 na jego obiekcie. W tym roku drużyna Rafała Ulatowskiego spisuje się słabiutko i niespodziewanie musi się bronić przed kolejną degradacją.

- Nie jest ważne z kim przychodzi nam się mierzyć, każdego rywala traktujemy równie poważnie – mówi Dominik Nowak, trener Wigier. – Już do końca sezonu wszystkie mecze będą dla nas „ o życie”. Musimy skupiać się na swojej grze, no i wygrywać.

Biało-niebiescy musieli szybko zapomnieć o piątkowej porażce 0:3 w Głogowie. Marna pociecha jest, że nie zasłużyli na tak wysoka przegraną. Nie mogą już popełniać takich błędów w defensywie. W sobotę mieli pomeczowy rozruch, a od poniedziałku rozpoczęli przygotowania do rozpoczynającego się w środę o godz. 19 na Zarzeczu starcia z przeciwnikiem, który ma tyle samo punktów.

- Mam nadzieję, że do tego czasu wydobrzeje Omar Santana, który zgłosił uraz na przedmeczowej rozgrzewce w Głogowie. – Zastąpił go Marko Brtan, ale są to dwaj całkowicie różni piłkarze.

Przed własna publicznością biało-niebiescy będą musieli grać do przodu, szybko przechodzić do ataku prostopadłymi zagraniami. Przy tej taktyce, Hiszpan będzie wręcz nieodzowny.

Poturbowany przez przeciwników Santana zszedł z boiska już po półgodzinie meczu z Miedzią i ostatnie spotkanie w Suwałkach zakończyło się bezbramkowym remisem. Dla zespołu z Legnicy był to czwarty z rzędu mecz zakończony takim wynikiem. W miniony weekend Miedź przełamała się właśnie w Bełchatowie, gdzie znowu nie straciła bramki, a sama zdobyła wreszcie jednego, ale zawsze, gola.

Po spadku z ekstraklasy PGE GKS opuściło 18 zawodników, których zastąpili głównie młodzi gracze, mający po 19-22 lata. Jesienią Bełchatów spisywał się jeszcze poprawnie. Na przerwę zimową udawał się z dorobkiem 27 punktów, był na 9. Miejscu w tabeli. Dzisiaj ma ich 34. Z siedmiu zdobytych oczek, trzy pochodzą z wygranej walkowerem z Dolcanem Ząbki.

Jedno jedyne zwycięstwo z akurat dołującym Zagłębiem Sosnowiec i remis z Chrobrym Gogów, to cały tegoroczny dorobek podopiecznych trenera Ulatowskiego. Gdyby stworzyć tabele wiosny, byliby w niej na ostatnim miejscu Do Suwałk przyjeżdżają oni po serii czterech kolejnych porażek. Przed jesiennym meczem z Wigrami mieli serię także czterech, ale remisów.

Suwalczanie zrobią wszystko, żeby zafundować przeciwnikom piątą porażkę z rzędu. Będzie im dużo łatwiej przy gorącym dopingu kibiców. Zobaczmy, jak na stadion zaprasza ich pełniący ostatnio rolę kapitana Wigier Jakub Bartkowski:

Wojciech Drażba

Zestaw par 30. kolejki

Wtorek 10.05.

Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 18:00

Arka Gdynia - Bytovia Bytów 20:30

Wisła Płock - Dolcan Ząbki 3:0 vo

Środa, 11.05.

Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz 18:00

Zawisza Bydgoszcz - Chrobry Głogów 18:00

Wigry Suwałki - GKS Bełchatów 19:00

MKS Kluczbork - Rozwój Katowice 19:00

GKS Katowice - Chojniczanka Chojnice 19:00

Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 20:30

Tabela:

1.	Arka Gdynia	29	60	51-27
2.	Wisła Płock	29	56	42-24
3.	Zawisza Bydgoszcz	29	49	51-38
4.	Chrobry Głogów	29	46	42-25
5.	Bytovia Bytów	29	42	42-37
6.	Sandecja Nowy Sącz	29	41	45-35
7.	Stomil Olsztyn	29	41	31-32
8.	GKS Katowice	29	41	32-33
9.	Zagłębie Sosnowiec	29	40	43-48
10.	Miedź Legnica	29	38	32-33
11.	Chojniczanka Chojnice	29	35	33-41
12.	Pogoń Siedlce	29	34	27-42
13.	Wigry Suwałki	29	34	33-31
14.	GKS Bełchatów	29	34	26-31
15.	Olimpia Grudziądz	29	33	31-36
16.	Rozwój Katowice	29	32	33-47
17.	MKS Kluczbork	29	32	31-50
18.	Dolcan Ząbki	29	30	37-52