Suwalczan dotknie nie tylko inflacja i drożyzna, podwyżki cen energii elektrycznej czy cieplnej, ale też duży wzrost podatków lokalnych.
Na sesji w środę, 26 października prezydent Suwałk zaproponuje radnym podniesienie stawek podatku od nieruchomości średnio o 12,5 proc. Ta podwyżka ma sprawić, że w porównaniu do 2022 r., szacunkowe wpływy do budżetu miasta z tego podatku mają wzrosnąć o 5,4 miliona zł.
Stawka za metr kwadratowy gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej ma podskoczyć z 99 gr do 1,11 zł. Przypomnijmy, że dwa lata temu wynosiła równe 90 gr i była co roku podnoszona o ok. 5 proc.
Solidnie też, bo z 24,51 zł do 27,57 zł za metr kwadratowy ma wzrosnąć stawka za budynki lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jeżeli dodamy do tego tegoroczny wzrost czynszu za wynajmowane przez przedsiębiorców od miasta powierzchnie o 15 proc. oraz niedawną podwyżkę z tytułu wzrostu opłat za energię cieplną i ciepłą wodę, a także energię elektryczną, będziemy mieli pełniejszy obraz sytuacji, w jakiej znajdą się nawet najmniejsze firmy.
Małym pocieszeniem jest zawarte w uzasadnieniu prezydenta stwierdzenie, że minister finansów dopuszcza uchwalenie jeszcze wyższych stawek podatku od nieruchomości.
O około 430 tys. zł większe wpływy ma przynieść proponowane przez prezydenta Suwałk podniesienie stawek kolejnej lokalnej daniny: podatku od środków transportu – ciężarówek, ciągników siodłowych, naczep, przyczep, autobusów. W tym przypadku podwyżka średnio ma wynieść 11,8 proc.
W przyszłym roku wszystkich przedsiębiorców, małych oraz dużych, czeka konieczność podniesienia od stycznia i od lipca płacy minimalnej. Za nią, by uniknąć spłaszczenia wynagrodzeń, pójdzie podniesienie zarobków dla innych pracowników. To także jeden z powodów dla których podatki lokalne podnoszą władze Suwałk, które szukają pieniędzy na podwyżki dla pracowników miejskich urzędów i instytucji.
- Mając na względzie wzrost cen towarów i usług, które znaczenie zwiększają wydatki samorządów w tym zakresie oraz zmiany w PIT, które powodują znaczne ubytki w dochodach samorządów, a także konieczność zaspokojenia zbiorowych potrzeb mieszkańców, konieczne jest podwyższenie podatku od środków transportowych na 2023 r. o 11,80 proc. - padają kolejne argumenty w uzasadnieniu projektu uchwały
Takie są pomysły na zwiększenie dochodów miasta. W listopadzie mamy poznać propozycje ograniczenia wydatków.
Wojciech Drażba
Fot. UM Suwałki