Tylko w miniony weekend suwalscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego 4 nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą okazał się 33-letni kierowca audi. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie.
Tylko w miniony weekend na terenie powiatu suwalskiego policjanci zatrzymali 4 kierowców, którzy prowadzili na "podwójnym gazie".
Pierwszego z nich - 33-latka kierującego audi, na terenie gminy Raczki, zatrzymali obywatele. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Kolejny nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w piątkowy wieczór,po tym jak uszkodził kilka pojazdów na parkingu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 43-latek, siedzący za kierownicą jaguara, miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Natomiast w sobotę wieczorem mundurowi otrzymali sygnał, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Wiżajny samochodem aixam jedzie najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący. Okazało się, że 39-latek zdecydował się wsiąść za kierownicę, mając ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Ostatni z nietrzeźwych kierujących został zatrzymany w niedzielę po południu, w gminie Bakałarzewo. Obywatele zawiadomili, że za kierownicą toyoty śpi mężczyzna. Badanie stanu trzeźwości, siedzącego za kierownicą 48-latka wykazało, że mężczyzna ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Wszyscy nieodpowiedzialni kierowcy, posiadający uprawnienia do kierowania, stracili prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Suwałkach