Nagła zmiana organizacji ruchu i od razu widać jak wielu kierowców jeździ po mieście „na pamięć”. Pokazało to szczególnie zwężenie ulicy Kościuszki na wlocie od strony krzyżówki z Dwernickiego. W piątek, w przeciągu kilku godzin, doszło tam do kilku sytuacji, które mogły skończyć się stłuczkami.
Samochód jedzie ulicą Kościuszki i dojeżdża do skrzyżowania z Sikorskiego i Dwernickiego. Kierowca chce skręcić w lewo, włącza kierunkowskaz, zajmuje odpowiedni pas i dziwi się, że wprost na niego z Sikorskiego wjeżdża osobówka. Do zderzenia nie dochodzi, ale zanim kierowcy się wyminą, tworzy się korek, który rozładowuje się po kilku minutach.
Takich sytuacji od wczoraj było kilka. I to mimo że dojazd do skrzyżowania został oznaczony, a lewy wyłączony pas odgrodzono. Zmiana organizacji ruchu pociągnęła za sobą unieważnienie części znaków pionowych i poziomych. Rozrysowano też nowe, tymczasowe oznakowanie.
Wyłączenie pasa na Kościuszki wiąże się z rozszerzeniem zakresu prac na tej ulicy. W kwietniu zamknięto odcinek tej ulicy i zablokowano wjazd od strony Reja. Na skrzyżowaniu wykonane zostaną dodatkowe pasy do skrętu w prawo i wyspy dla pieszych. Przebudowane mają zostać też chodniki i ścieżki rowerowe. Według planu prace zakończą się w połowie sierpnia.
(mkapu)
[05.06.2014] Niespodzianki na półmetku robót
[02.04.2014] Drogowa czkawka
[01.04.2014] Zamknęli wlot na Kościuszki