Zarzut obcowania płciowego z nieletnią i zbezczeszczenia zwłok usłyszał 16-letni Jakub G. z Suwałk. Chłopak jest ojcem dziecka, które wiosną tego roku urodziła uczennica siódmej klasy szkoły podstawowej. 17 listopada o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Sprawa zabójstwa noworodka w Suwałkach wyszła na jaw tuż po świętach Wielkanocnych. Do suwalskiego szpitala zgłosiła się 14-letnia Zuzanna K. z dolegliwościami poporodowymi. Przyznała, że urodziła dziecko, ale nie miała go przy sobie. Lekarze zawiadomili policję. Rozpoczęły się poszukiwania noworodka. Jego ciało zostało odnalezione na niezagospodarowanej działce. Późniejsza sekcja zwłok wykazała, że chłopczyk urodził się żywy, ale trudno było ustalić, czy zmarł w wyniku uduszenia się w reklamówce, czy też został uduszony.
Szybko udało się ustalić ojca dziecka. Okazał się nim 16-letni Jakub G., chłopak dziewczyny.
Po pobycie w szpitalu Zuzanna K. trafiła do schroniska dla nieletnich. Jakub G. znalazł się tam już wcześniej. Śledczy postawili mu zarzuty współżycia z osobą poniżej piętnastego roku życia oraz zbezczeszczenia zwłok. 17 listopada Sąd Rodzinny i Nieletnich w Suwałkach zdecyduje, jaką karę poniesie.
Natomiast w przypadku Natalii K. sąd czeka wciąż na opinię biegłych.
- Sprawa prowadzona jest w kierunku art. 149 Kodeksu Karnego., czyli dzieciobójstwa – mówił wiosną sędzia Marcin Walczuk, rzecznik suwalskiego sądu.
Za dzieciobójstwo w okresie poporodowym grozi do pięciu lat więzienia, ale ze względu na wiek dziewczyny, najprawdopodobniej trafi ona nie do więzienia, ale do zakładu poprawczego.
