Jeszcze tylko dwa dni pozostały do zakończenia zbiórki, którą organizuje Uczniowski Klub Żeglarski „Grot” OSiR Suwalki. Młodzi żeglarze bardzo chcieliby pojechać na Mistrzostwa Europy w klasie Cadet, które odbędą się od 29 lipca do 6 sierpnia na Węgrzech na jeziorze Balaton, ale taki wyjazd jest bardzo drogi. Jedna załoga musi zebrać co najmniej 8 tys. złotych, trzy – 24 tys. złotych.
Takie kwoty przekraczają możliwości finansowe rodziców i klubu, dlatego też żeglarze proszą o wsparcie finansowe za pomocą portalu PolakPotrafi.pl . Każda z osób, która się tam zaloguje, może wesprzeć młodych sportowców wybraną kwotą i w zamian otrzymać atrakcyjny gadżet: koszulke, zdjęcia załóg, pamiątki znad Balatonu, naszyjnik z szeklą, kawałek żagla z podpisami załóg, a także wspólny trening z młodymi żeglarzami, zdjęcia i film z tego wydarzenia. Sponsorzy będą mogli na kadłubie łodzi i żaglach umieścić swoje logo, a najbardziej hojni wyruszą na całodniowy rejs po jeziorze Wigry razem z ekipą UKŻ „Grot” zakończony wspólnym ogniskiem. Za największa wpłatę będzie się można przejechać tajemniczą „czerwoną strzałą”.
- Udało się nam zebrać już 10 tys. złotych. Bardzo dziękujemy wszystkim wspierającym – mówi Paweł Cherubin, trener sekcji Cadet UKŻ Grot Suwałki.
W środę 4 tys. złotych na wyjazd przekazał klubowi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Potrzeba więc jeszcze około 10 tys. złotych.
Tuż po Otwartych Mistrzostwach na Węgrzech suwalscy kadeciarze pojadą na Mistrzostwa Europy.
- Zasłużyli, aby wziąć udział w Mistrzostwach Europy i to dosłownie, ponieważ, aby otrzymać kwalifikację trzeba było ciężko pracować cały sezon i znaleźć się w czołówce najlepszych drużyn w kraju. Mistrzostwa Europy w klasie cadet odbywają się rzadko, bo raz na dwa, trzy lata. Dla załogi Mateusz Topolski, Julia Kundzicz, to ostatnia możliwość startu, ponieważ Mateusz skończy niebawem 17 lat i nie będzie już mógł dalej pływać w tej klasie – tłumaczy trener.
Oprócz teamu Topolski-Kundzicz - zwycięzców tegorocznych regat w Mikołajkach, sekcję klasy Cadet „Grot” OSiR Suwałki tworzą dwa rodzeństwa - Julia i Michalina Hościłowiczówny, zdobywczynie kilku brązowych medali oraz Eryk i Kinga Martynko. Eryk dwukrotnie wywalczył złoty medal Mistrzostw Polski oraz zajął czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata w Australii, jest tegorocznym stypendystą Marszałka Województwa Podlaskiego. W tym roku wraz z Kingą już trzykrotnie stawał na podium, chociaż rodzeństwo od niedawna pływa razem.
- Eryk zaczął żeglować w 2010 roku pod okiem Macieja Anuszkiewicza. Wszedł na „zielonkę”, łódkę na której pływa do dziś. Był załogantem Maćka Chmielewskiego, z którym szybko zaczął osiągać sukcesy. Gdy Maciek okazał się już za duży na tę klasę i musiał opuścić „zielonkę” - Eryk przejął jego rolę. Od tego sezonu jego załogantką jest Kinga– opowiada Iwona Martynko, mama Eryka i Julii.
Starty w Mistrzostwa Europy na Węgrzech i potem w Mistrzostwach Polski są dla żeglarzy bardzo ważne.
- We wtorek wróciliśmy z obozu w Starym Folwarku. Trenowaliśmy z myślą o wyjeździe. Wszystkie trzy załogi są bardzo zmotywowane i bardzo chcą jechać. Plan treningowy zrealizowaliśmy na sto procent. Nikt nie opuścił nawet jednego treningu ani wyjazdu. Nie ma też kontuzji. Jesteśmy gotowi, by pojechać i dać z siebie wszystko – przekonuje Paweł Cherubin.
Aby dokonać wpłaty na rzecz żeglarzy, należy wejść na stronę internetową profilu PolakPotrafi.pl
Zbiórka zakończy się w poniedziałek, 25 lipca.
(just)