Zieliński broni wywłaszczonych przed policją

Rolnicy, którym odebrano grunty pod Obwodnicę Augustowa, narzekają, że policja, w czasie prowadzonych przez nich blokad, nie zachowuje właściwej bezstronności. Protestujący w trakcie protestu są nagrywani, a następnie spisywani. O ich prawo do protestu upomniał się poseł Zieliński.

W poniedziałek odbył się trzeci już protest rolników wywłaszczonych pod Obwodnicę Augustowa. Pierwszą blokadę przeprowadzono rok temu. Dwie kolejne odbyły się w ostatnich tygodniach. Wywłaszczeni zdecydowali się zablokować pod augustowskie rondo na którym krzyżują się drogi prowadzące do Warszawy i Białegostoku.

Protestujący narzekają, że mimo posiadanych pozwoleń, policja utrudniała im przeprowadzenie blokady. Poskutkowało to, że na kolejnej pikiecie frekwencja była mniejsza niż na tej przeprowadzonej tydzień wcześniej. - Było nas mniej, bo byliśmy zastraszani - skarży się jeden z organizatorów protestu. Policjanci mieli sugerować rolnikom zaprzestanie protestu. Gdy ci nie zrezygnowali, mundurowi kamerami rejestrowali ich zachowanie.

Po wszystkim, auta uczestniczących w blokadzie rolników, w różnych miejscach, były kontrolowane, a dane osób spisywała policja. Jednemu z głównych organizatorów protestu miała grozić grzywna. - Przeciwko przewodniczącemu zgromadzenia prowadzimy postępowanie wyjaśniające - przyznał podkomisarz Paweł Jakubiak z augustowskiej policji. Ostatecznie działania te nie pociągną jednak za sobą skutków prawnych.

Sytuacja ta wzbudziła niepokój parlamentarzysty PiS-u. - Niestety doszło do tego, że funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Augustowie podjęli w stosunku do uczestników pikiety działania mogące nosić znamiona szykan i zastraszania - uważa poseł Jarosław Zieliński. Polityk podkreśla, że niewłaściwą jest sytuacja, że obywatele w sytuacji, gdy organy administracji publicznej nie wywiązały się należycie ze swoich obowiązków, nie mogą upomnieć się o swoje. Problem karania i szykanowania wywłaszczonych opisał w interpelacji poselskiej, którą skierował do premiera Donalda Tuska.

(mkapu)

Czytaj też:

[04.03.2014] Rolnicy pikietują, a policjanci spisują i filmują

[03.03.2014] Wywłaszczeni wciąż walczą

[24.02.2014] Wywłaszczeni rolnicy rozpoczęli serię blokad

[24.02.2014] Rolnicy zablokują tiry po Augustowem

[07.11.2013] Bezsilność rolników [wideo]

09.03.2014, 11:35:52

a może to rzeczoznawca nie sprawdził wszystkie transakcje drogowe bo wtedy można by wycenić nieruchomości jako rolne pod drogi a cena w takim przypadku jest co najmniej 2-3 razy większa i może oto chodzi rolnikom

08.03.2014, 09:45:52

rzeczoznawca

poseł uchwalił ustawę ,wszystko jest zgodne z prawem wycena też,jest procedura odwoławcza,sądowa ,to pytam się kto narusza prawo?czy chociaż w jednym przypadku cena gruntów jest niższa niż w obrocie między rolnikami to można sprawdzić i podać do wiadomosci

08.03.2014, 02:27:55

zes

ciekawe cz chociaż gumiaki ubrał by se warszawskich butków nie upierzyć

Skomentuj: