26.12.2014

Zimowe wojaże? Polaku, zapomnij!

Sezon zimowych wojaży właśnie startuje – widać to w sklepach ze sprzętem narciarskim, widać też na ulicach. Reklam, promujących bajeczne, polskie bądź zagraniczne kurorty, nie brakuje. Polacy bombardowani są kolorowymi folderami i kuszącymi zdjęciami.

Problem polega na tym, że dla przeciętnego Polaka zimowy wypad to luksus, na który nie może sobie pozwolić. Liczby mówią same za siebie.

Dwa dni, tydzień albo wcale

W Polsce okresem wakacyjnym są raczej letnie miesiące i to wtedy przypada urlopowy szczyt. Jednak nawet wtedy odsetek Polaków wyjeżdżających na urlop nie jest imponujący. Statystyki  są nieubłagane: dane CBOS wskazują, że w zeszłym roku na urlop, trwający choćby dwa dni, udała się niespełna połowa dorosłych Polaków (46%). Jeśli przeciętny Polak już wybiera się na wakacje, to spędza je raczej w kraju niż za granicą. W zeszłym roku poza Polską wypoczywał tylko co trzeci urlopowicz. Większość osób, które mogły pozwolić sobie na wypoczynek, zrobiła to tylko raz. Taki wypad trwa zwykle tydzień – o ile w ogóle dochodzi do skutku.

Chudy portfel – zwłaszcza zimą

Dlaczego? Bo plany weryfikuje życie, a dokładniej zasobność portfela. Według danych CBOS, mimo iż na początku 2013 r. wakacje planowała ponad połowa Polaków (54%), to pod koniec roku okazało się, że faktycznie na urlop wyjechało ich znacznie mniej (46%). Trudno się temu dziwić, bo kiedy trzeba zaciskać pasa, w pierwszej kolejności ludzie rezygnują z wakacji albo wybierają ich tańsze warianty. W okresie zimowym sprawa jest jeszcze trudniejsza – w końcu grudzień to okres wielu wydatków związanych  ze świętami – kupujemy prezenty, choinki, przygotowujemy potrawy, a rachunki szybują. Sprawę utrudnia fakt, że zimowe wyjazdy wymagają często specjalistycznego ekwipunku. Latem na wakacje wystarczy zabrać koc lub leżak. Zimą wyjeżdża się zwykle na „białe szaleństwo”, a to kosztuje – trzeba mieć przecież odpowiedni strój, w tym termoaktywną bieliznę, do tego deskę snowboardową bądź narty, o goglach nie wspominając. Doliczmy do tego koszty zakwaterowania i wyżywienia i uzbiera się z tego pokaźna sumka – dla wielu nieosiągalna.

Wakacje w wersji „na studenta”

Są jednak tacy, którzy mimo wielu trudności, udają się na wakacje, także zimą. Gałąź sprytnej
i oszczędnej turystyki rozwija się coraz szybciej. Na niskobudżetowe wakacje decydują się często studenci, ale nie tylko. Jakie mają patenty? Mówiąc w skrócie – nie oczekują luksusów, korzystają
z nowoczesnych technologii i podchodzą do sprawy na luzie. Nie trzeba przecież nocować w 5-gwiazdkowym hotelu, aby się dobrze bawić. Kupno markowego sprzętu też nie jest obowiązkowe – można go pożyczyć na miejscu lub od znajomych. Transport? Nie trzeba marznąć w pociągu. Dziś przejazdy się po prostu umawia – rośnie popularność aplikacji, które łączą kierowców z pasażerami.

– Mądre i ekonomiczne podróżowanie będzie coraz bardziej popularne, choć trzeba dodać, że umawianie wspólnych przejazdów to sposób nie tylko na oszczędności, ale też możliwość poznania nowych, ciekawych osób – mówi Adam Tychmanowicz, pomysłodawca bezpłatnej aplikacji YanosikAutoStop łączącej podróżników z kierowcami.

Wygląda na to, że ekonomia dzielenia się może uratować niejedne wakacyjne plany, trzeba tylko otworzyć się na nowe rozwiązania. Listy do Św. Mikołaja to nie wszystko – wiele możliwości mamy przecież na wyciągniecie ręki!

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.26.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie