W czwartek, 10 października wieczorem nawet w oświetlonym mieście mogliśmy podziwiać zjawisko zorzy polarnej. To efekt wzmożonej aktywności słońca i rozbłysków powstałych na jego powierzchni.
Rozbłyski spowodowały wyrzut masy plazmowej. W 9-stopniowej skali KP, opisującej zasięg zorzy polarnej, było 7,7.
Zorza byÅ‚aby bardziej widoczna, gdyby nie chmury, które szybko przykryÅ‚y niebo.
Polacy już nie muszą jeździć do Norwegii czy na Islandię, by oglądać wspaniałe zjawisko. Wystarczy przypomnieć majowe szaleństwo, kiedy zorza była widoczna w całym kraju.
Fot. Suwalki24.pl