Żyli prawem wilka, ale historia o nich już nie milczy. Gra Żołnierze Wyklęci w II LO [zdjęcia]

1 marca, w Dzień Żołnierzy Wyklętych w II Liceum Ogólnokształcącym już po raz siódmy rozegrany został finał gry szkolnej ,,Żołnierze Wyklęci". Młodzież z suwalskich szkół ponadgimnazjalnych rywalizowała w konkurencjach związanych ze znajomością historii podziemia niepodległościowego, musiała się również wykazać sprawnością fizyczną, opanowaniem musztry oraz umiejętnością udzielania pierwszej pomocy.

W grze wzięło udział piętnaście pięcioosobowych drużyn. Do finału przeszły trzy: Ogień, Żelazny i Ragner. Grę jak co roku zorganizował Klub Historyczny „ZAZA”, którym od początku opiekuje się dr Jarosław Schabieński.

- Losy żołnierzy wyklętych bardzo poruszają młodzież. Życie, jakie sobie wybrali, jest dla młodych ludzi w pewien sposób atrakcyjne. Wielu identyfikuje się z postaciami podziemia. Gra wzbudza wielkie emocje – mówi J. Schabieński.

Przyznaje, że o Żołnierzach Wyklętych wiadomo coraz więcej. Obchody dnia ich pamięci, zainicjowane przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, są coraz bardziej uroczyste – 1 marca odbywają się msze święte, uroczyste apele, przemarsze, spotkania historyczne oraz zawody sportowe. Historycy docierają do kolejnych informacji, identyfikują szczątki pomordowanych.

- Obecnie najpilniejsze sprawy, to zachowanie śladów po żołnierzach niezłomnych. Czas niszczy dokumenty, napisy – dodaje Jarosław Schabieński.

Miejskie uroczystości rozpoczęły się msza świętą w Konkatedrze św. Aleksandra. Złożono kwiaty i znicze pod tablicą przy ul. Kościuszki 72, ulicami Chłodną i Sejneńską przeszła kolumna marszowa do pomnika Armii Krajowej. Tam odśpiewany został hymn państwowy, harcerze przypomnieli Dekalog Polaka. Były też Apel Pamięci (14. Suwalski Dywizjon Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego), salwa honorowa i wspólna modlitwa.

(just)