Rozstawiony z „1” debel Adam Cwalina/Przemysław Wacha dotarł do finału rozgrywanego w fińskim mieście Vantaa w turnieju Finnish Open 2016 (pula nagród 16.200 USD). Niestety, na tym się kończyło, bo smak zwycięstwa poznali rywale Polaków.
Cwalina/Wacha (1, 26. r. św.), w pierwszej rundzie mieli wolny los, a w drugiej po 35 min. pokonali 2:0 debel z Japonii Kenya Mitsuhashi/Yuta Watanbabe (130. r. św.).
W pierwszym secie Polacy prowadzili tylko na początku (4:3). Rywale narzucili swój styl i to oni odskoczyli naszym aż na 6. pkt. (16:10). Wprawdzie nasza para doprowadziła do remisu 16:16, ale po chwili ponownie przegrywała, tym razem 17:19. Cztery ostanie lotki należały jednak do biało-czerwonych i to oni wygrali seta 21:19.
Set drugi pod kontrolą Polaków, którzy pewnie wygrali 21:14 i awansowali do ćwierćfinału.
W meczu o półfinał Adam i Przemek nie dali szans angielskiej parze Peter Mills/Sean Vendy (1.127. r. św.), którą „rozbili” 21:13, 21:7, a trwało to zaledwie 24 minuty.
W półfinale ograli 2:0 (21:14, 21:12) parę Kasper Antonsen/Niclas Nohr (Dania, 64. r. św.) i w niedzielnym finale zmierzyli się z rozstawioną z „2” kolejną parą duńską Mathias Christiansen/David Daugaard (36. r. św.) i niestety przegrali 1:2 (23:21, 12:21, 12:21). Co to oznacza, przekonamy się w najbliższy czwartek, kiedy ogłoszony zostanie najnowszy ranking światowy i olimpijski.