Na drugiej rundzie udział w drugim amerykańskim turnieju zakończył debel Adam Cwalina i Przemysław Wacha. Przed tygodniem suwalsko-głubczycka para odpadła w 1/8 turnieju w USA, teraz na tym samym szczeblu pożegnała się z turniejem w Kanadzie. Różnica jest tylko taka, że w USA nasz debel grał rozstawiony z „1”, a Calgary z „2”.
Zajmująca 20 miejsce w rankingu światowym, rozstawiona z „2” suwalsko-głubczycka para walczyła aż 52 minuty z 47. w rankingu światowym deblem z Tajwanu. Walczyła, ale i tym razem nie zdołała przebić się przez azjatycki mur.
W pierwszym secie od początku do końca prowadzili Tajwańczycy. Chwilami ich przewaga wnosiła nawet 5-6 punktów. Skończyło się na czterech, bowiem rywale seta wygrali 21:16.
W secie drugim azjaci prowadzili 7:4 i 9:7, ale wówczas Polacy zdobyli cztery punkty i to oni objęli prowadzenie 11:9 i nie oddali go do końca seta, chociaż rywale na moment doprowadzili do remisu 17:17. Czteropunktowa seria biało-czerwonych dała im jednak zwycięstwo w tej partii 21:17 i nadzieję na awans do ćwierćfinału.
Set trzeci, to od stanu 4:4, nieustanna pogoń naszego debla za rywalami: 9:6, 15;11, 15:15, 17:15, 17:17, 20:17, 20:20 i niestety 22:20 dla rywali, którzy wygrali mecz 2:1 i zagrają w ćwierćfinale.
Adam Cwalina/Przemysław Wacha (2, 20 r. św.)
1/16 Or Chin Chung/Tang Chun Man (Hongkong, 207. r. św.) 21:19, 21:6
1/8 Liang Jui Wei/Lu Chia Pin (Tajwan, 47. r. św.) 16:21, 21:17, 20:22