04.03.2014

Jeśli dziś wtorek, lecimy do Anglii

Jutro w Birmingham rozpoczyna się zaliczany do Super Series badmintonowy turniej Yonex All England z pulą nagród wynoszącą aż 400.000 USD. Polskę w turnieju reprezentować będą tylko męskie, suwalsko-głubczyckie deble Adam Cwalina/Przemysław Wacha i Łukasz Moreń/Wojciech Szkudlarczyk. Żeby wziąć udział w podziale dewizowych premii Polacy muszą awansować do drugiej rundy (1/16), co nie będzie zadaniem łatwym.

- Chcąc utrzymać wysoką pozycję w światowym rankingu nie mamy innego wyjścia, jak tylko walczyć o punkty w takich turniejach jak ten, zaliczany do Super Series – mówi Adam Cwalina. – Z powodu choroby Przemka, w ostatniej chwili musieliśmy wycofać się z German Open. Mieliśmy kilkudniową przerwę w treningach. Zajęcia wznowiliśmy dopiero w piątek, a we wtorek lecimy do Anglii. Czy, a jeśli tak to na ile ta niedyspozycja Przemka i przerwa w treningach odbiją się na naszej grze - zobaczymy. Mam nadzieję, że zagramy to, co potrafimy, a jeśli tak szansa na przejście pierwszych rywali będzie duża. To Azjaci, ale nie Koreańczycy czy Chińczycy. Z Japończykami, bo oni są naszymi rywalami, gra się jednak nieco łatwiej.

Kiepskie wrażenie po  odpadnięciu w I rundzie German Open chcą zatrzeć Łukasz Moreń i Wojciech Szkudlarczyk.
- Turniej w Niemczech był wypadkiem przy pracy, jakie w sporcie się zdarzają nawet najlepszym – twierdzi Łukasz. – Pojechaliśmy po zakończeniu sześciotygodniowego cyklu treningu głównie siłowego. Brakowało nam świeżości, ale nie najlepiej rozwiązaliśmy też mecz taktycznie. Cóż, była szansa na poprawienie dorobku punktowego i lokaty w rankingu, ale jej nie wykorzystaliśmy. Spróbujemy nadrobić to w Anglii. Łatwo nie będzie. I niech nikogo nie myli odległa, bo 63 lokata naszych rywali z pierwszej rundy. Ko  Shin (Koreańczycy – dop. wł.) wracają do gry po dłuższej przerwie. Mają na koncie dopiero trzy czy cztery turnieje i stąd tak odległa lokata. Ale to para z czołowej dziesiątki na świecie i ich powrót do elity to tylko kwestia czasu. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby z nimi wygrać, tanio skóry nie sprzedamy, ale wynik końcowy tej konfrontacji jest sprawą otwartą. Punkty są tak samo potrzebne im, jak i nam – kończy Łukasz Moreń.

W I rundzie  (1/16) Cwalina i Wacha (21 miejsce w rankingu światowym) zagrają z zajmującymi 17 miejsce Japończykami Hirokatsu Hashimoot/Noriyasu Hirata, a Moreń i Szkudlarczyk (26 lokata) z Koreańczykami Sung Hyun Ko/Baek Choel Shin (63 miejsce). Start w turnieju to po 2.200 punktów do rankingu, w przypadku awansu do II rundy będzie to już 3.600 pkt.
     

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.22.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie